i badzo dobrze bo ONYX jest jedna z moich ulubionych grup, co wiecej sadze ze sicky jest bardzo dobrym aktorem w gronie raperow.wiadomo ze produkcje niezawsze sa zbyt ambitne ale sick zawsze daje rade. polecam martwych prezydentow i clockers
pozdro
bacdafucup na tym sie wychowalem, a martwi prezydenci, clockers, to klasyki, ja pamietam jak sticky gral w takim serialu o nowojorskiej poolicji lecial na jeszcze to bylo rtl7 (teraz tvn7) pozdrawiam
Moim zdaniem Sticky Fingaz nie powinien być aktorem. Mam dwie płyty ONYXa
("Bacdafucup" i "All we got iz us") i normalnie jak słuchałem jego
zajebiście hardcorowych tekstów w stylu "I hate your fuckin' gutz n i hope
then ya die" to myślałem że oni są faktycznie psycholami ale okazało się że
to tylko udawanie :( Szkoda bo ich pierwsze płyty miały fajny, mroczny
klimat a te komercyjne filmy z udzialem Stickiego rozwiały ten klimat, bo
wiadomo że to tylko komercja.